Przywitajmy się:
Na powitanie niech każdy wstanie,
niech każdy wstanie – raz, dwa, trzy.
A po ukłonie zaklaszcze w dłonie,
zaklaszcze w dłonie – raz, dwa, trzy.
Żeby było nam wesoło, masujemy swoje czoło.
Raz, dwa i raz, dwa, każdy ładne czoło ma.
Potem oczy, pod oczami i pod nosem, pod wargami.
Język w górę raz i dwa. Ładny język każdy ma.
Powiedz: mama, tata, lala i zaśpiewaj: la la la la.
Otwórz buzię, zamknij buzię, pokaż wszystkim oczy duże.
Pogłaszcz główkę ładną swoją i policzki, brodę, czoło.
Poszczyp lekko całą twarz i już dobry humor masz
Kogo zauważyła Ada, gdy bawiła się na balkonie?
Co on przyniósł?
Od kogo Ada dostała list, a od kogo pocztówki?
Co pisały do niej dzieci?
W jaki sposób pisały dzieci?
Letnie opowieści – listy i pocztówki
Małgorzata Szczęsna
Właśnie siedzę na balkonie. Mama położyła na posadzce koc, przyniosłam zabawki, poduszki. Bawię się dobrze, choć tęsknię za moimi koleżankami i kolegami z przedszkola. Słyszę szczekanie psa i patrzę na dół.
– Mamo, idzie do nas pan listonosz! Czy mogę zejść i spytać, czy ma coś dla nas?
– Chodź, Aduniu, pójdziemy razem.
Za chwilę wracamy z kupką listów, kartek, ulotek reklamowych, druków. Przeglądam kolorowe widokówki, odwracam je i widzę znajome litery: A…D…A
– Mamo, ta karta jest do mnie, i ta też, i ta. Nawet list jest do mnie!
Idę ze swoją korespondencją na balkon. Rozkładam ją na kocu i liczę, ile mam pocztówek: 1… 2… 3… 4 i list. To ile razem? Pięć!
Najpierw biorę list. Po drugiej stronie koperty, na trójkątnej klapie jest napisane: KA… RO… LI… NA. Czytam jeszcze raz. Te literki przecież znam, a nie mogę ich złożyć. Czytam szybciej początek i już wiem! Ten list napisała Karolina.
– Mamusiu! Karolina przysłała mi swoje zdjęcie, jak pływa w dmuchanym różowym kółku – flamingu! – wołam do mamy po otwarciu listu.
Razem z mamą próbujemy odszyfrować rysunki, które narysowała na kartce. Co chciała mi przekazać?
– Tu widać dwie dziewczynki pływające w basenie, a wokół nich serduszka. Już wiem, pewnie chciałaby, abyśmy poszły razem do parku wodnego, i że bardzo mnie lubi! – domyślam się.
– Pójdziemy tam razem, mamo, proszę!
– Dobrze, już dobrze, córeczko! – mówi mama, a ja mocno ją ściskam za szyję.
– Doskonale radzisz sobie z czytaniem swojej poczty.
Mama idzie do kuchni, a ja rozszyfrowuję dalej.
Czytam, od kogo jest widokówka ze zdjęciem gór: K… U… B… A. To łatwe: Kuba. Narysował dziewczynkę w zielonej czapce i chłopca z opaską na jednym oku. Już wiem – z Kubusiem zawsze bawiłam się w Piotrusia Pana. Pewnie tęskni za mną (w rogu narysował czerwone serce) i wspomina naszą zabawę.
Pocztówka z widokiem morza jest od: A… G… A – oczywiście od Agi. Agnieszka mówiła mi, że jedzie nad morze. Narysowała huśtawki i zjeżdżalnie. Często razem bawiłyśmy się na pla- cyku. Napisała też jakieś cyfry w serduszku. To pewnie numer telefonu jej rodziców. Poproszę mamę i do niej zadzwonię.
Biorę do ręki kartę z rysunkiem psa na hulajnodze i już wiem, od kogo ona jest. Odwracam i czytam: K… A… C… P… E… R. Tak, zgadłam – od Kacpra. On uwielbia jeździć na hulajnodze i się wygłupiać. Po drugiej stronie narysował: niebieskie fale, żaglówkę z sercem na maszcie i chłopca. Już wiem, pewnie pływał łódką.
Ostatnia widokówka przedstawia las i domek. Odwracam i czytam: K… A… M… I… L… A. To od Kamili! Na tej stronie są cztery małe rysunki w kwadracikach: grzyby, wiewiórka, poziomki, serce. Już wiem, co to znaczy.
– Mamusiu, napisali do mnie Karolina, Aga, Kuba, Kacper, Kamila. Wszyscy mnie lubią i tęsknią za mną!
– Teraz już wiesz, jak przyjemnie jest dostawać listy i pocztówki.
– Wiem! Teraz biorę kredki i odpisuję im. Na pewno często użyję czerwonego koloru.
Jak myślicie:
Po co piszemy listy i kartki?
W jaki jeszcze sposób można do siebie pisać?
A Wy dostaliście kiedyś pocztówkę lub list?
Dziękuję Wam bardzo!
Do jutra Dzieci :) :) :) :)
UWAGA!
ZAKOŃCZENIE ROKU PRZEDSZKOLNEGO ODBĘDZIE SIĘ W BUDYNKU PRZEDSZKOLA 26.06.2020R. W GODZ. 10.00-10.30.
W ZWIĄZKU Z EPIDEMIĄ PROSZĘ O NIEPRZYNOSZENIE KWIATÓW, UPOMINKÓW ITD.
SERDECZNIE ZAPRASZAM